Blog

11.06.2025

Zwolnienie z pracy za pomówienia – czy plotka może skutkować rozwiązaniem umowy?

Kłamstwa i nieprawdziwe zarzuty mogą wyrządzić wiele szkód, także w miejscu pracy. Czy jednak mogą sprawić, że pracodawca wręczy Ci wypowiedzenie? Przyglądamy się kwestii pomówień w świetle prawa i sprawdzamy, czy możesz stracić źródło dochodu, gdy rzucisz niepotwierdzonym oskarżeniem lub sam padniesz takiego ofiarą.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Co oznacza pomówienie? Czy stanowi naruszenie dóbr osobistych?

  • Nieprawdziwe informacje o pracodawcy lub współpracowniku – czy grozi rozwiązaniem stosunku pracy?

  • Zwolniony z pracy przez pomówienia – czy niesłuszne oskarżenia mogą zniszczyć karierę?

  • Pomówienie w pracy – co mówi prawo i Kodeks pracy?

  • Odpowiedzialność karna i cywilna za naruszenie dobrego imienia

  • Jak udowodnić, że zostałeś zwolniony przez pomówienia?

  • Zwolnienie dyscyplinarne za pomówienia – kiedy jest zgodne z prawem pracy?

  • Różnica między pomówieniem a opinią – co wolno mówić w pracy?

Co oznacza pomówienie? Czy stanowi naruszenie dóbr osobistych?

Pomówienie to zarzut stawiany drugiej osobie, który może narazić ją na utratę dobrego imienia, zaufania społecznego lub poniżenie w oczach innych. W miejscu pracy może to oznaczać np. rozpuszczanie plotek o kradzieży, oszukiwanie w dokumentach czy sugerowanie nieetycznego zachowania bez żadnych dowodów. Może to być także rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji za pomocą środków masowego komunikowania (np. pisząc nieprawdziwe opinie, publikując w social mediach).

Z prawnego punktu widzenia pomówienie może stanowić zarówno naruszenie dóbr osobistych, jak i przestępstwo. Dobre imię, reputacja czy godność osobista są chronione przez prawo cywilne, ale również karne. W środowisku zawodowym konsekwencje pomówienia mogą być szczególnie dotkliwe, zarówno dla osoby pomówionej (utrata pracy, zaufania zespołu, stres), jak i pomawiającej (odpowiedzialność dyscyplinarna, cywilna, a nawet karna).

Nieprawdziwe informacje o pracodawcy lub współpracowniku – czy grozi rozwiązaniem stosunku pracy?

Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o pracodawcy lub współpracownikach może prowadzić do rozwiązania umowy o pracę. Jeśli pomawiasz kogoś w miejscu pracy, narażasz się nie tylko na odpowiedzialność prawną, ale również na konsekwencje służbowe.

Zgodnie z Kodeksem pracy, jednym z podstawowych obowiązków pracownika jest dbałość o dobro zakładu pracy i przestrzeganie zasad współżycia społecznego. Pomówienie, szczególnie o czyny niepopełnione (np. kradzież, mobbing czy oszustwo), jest poważnym naruszeniem tych zasad.

Pracodawca może potraktować takie działanie jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i w skrajnych przypadkach rozwiązać umowę w trybie dyscyplinarnym, czyli bez wypowiedzenia (art. 52 § 1 pkt 1 Kodeksu pracy). Dodatkowo, jeśli rozpowszechniane informacje są nieprawdziwe, narażasz się na odpowiedzialność karną z art. 212 Kodeksu karnego (pomówienie), a także cywilną. Osoba, którą pomówiłeś, może domagać się od Ciebie przeprosin, zadośćuczynienia, a nawet odszkodowania.

Warto więc pamiętać! Jeśli nie masz dowodów na swoje zarzuty, lepiej powstrzymać się od ich formułowania, nawet jeśli kieruje Tobą złość, frustracja czy chęć „rozliczenia się” z szefem lub kolegą. Pracodawcy mają obowiązek reagować na takie sytuacje, a konsekwencje mogą być dla Ciebie bardzo kosztowne.

Zwolniony z pracy przez pomówienia – czy niesłuszne oskarżenia mogą zniszczyć karierę?

Niesłuszne oskarżenia w miejscu pracy mogą być ciosem nie tylko dla reputacji, ale i dla całej kariery zawodowej. Jeśli ktoś pomawia Cię o niewłaściwe zachowanie, którego nie popełniłeś (np. o kradzież, nękanie czy manipulowanie wynikami), nawet samo podejrzenie potrafi wystarczyć, by stracić zaufanie zespołu lub przełożonych. W skrajnych przypadkach może skończyć się to zwolnieniem z pracy.

Należy jednak mieć na uwadze, że pracodawca nie może działać pochopnie. Ma obowiązek zweryfikować zarzuty – zebrać dowody, wysłuchać obu stron, sprawdzić, czy pomówienie ma jakiekolwiek podstawy. Jeśli tego nie zrobi, a zdecyduje się na zwolnienie bez dowodów, sam naraża się na odpowiedzialność, np. w postaci przegranej sprawy przed sądem pracy.

Zgodnie z orzecznictwem, zwolnienie pracownika oparte wyłącznie na plotkach, domysłach czy niezweryfikowanych doniesieniach, może zostać uznane za niezgodne z prawem. W takiej sytuacji pracownik może domagać się przywrócenia do pracy lub odszkodowania.

Niestety nawet jeśli ostatecznie udowodnisz swoją niewinność, skutki pomówienia mogą być długofalowe, np. utrata pracy, przerwa w zatrudnieniu, konieczność tłumaczenia się w kolejnych rekrutacjach. Dlatego tak ważne jest, by reagować od razu, gromadzić dowody i nie zostawiać sprawy samej sobie.

Znajdź dla siebie zdrowe środowisko pracy - sprawdź nasze ogłoszenia!

Pomówienie w pracy – co mówi prawo i Kodeks pracy?

Pomówienie może być jednocześnie naruszeniem dóbr osobistych, przestępstwem i podstawą do zwolnienia dyscyplinarnego. Dlatego zanim coś publicznie zarzucisz koledze czy przełożonemu – lub zanim przyjmiesz na słowo cudze oskarżenia – warto wiedzieć, co o tym mówi prawo karne i prawo pracy.

Zgodnie z art. 212 § 1 Kodeksu karnego:

„Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą ją poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.”

Jednak nie każda krytyka czy oskarżenie będzie automatycznie traktowane jako pomówienie. Art. 213 § 2 Kodeksu karnego stanowi, że:

„Nie popełnia przestępstwa pomówienia ten, kto publicznie podnosi lub rozgłasza zarzut prawdziwy.”

Innymi słowy, jeśli to, co mówisz, jest prawdą i da się to udowodnić, nie odpowiadasz za pomówienie. Problem pojawia się wtedy, gdy oskarżenia są bezpodstawne, oparte na domysłach lub celowo mają zaszkodzić drugiej osobie.

Ochrona przed pomówieniami w świetle Kodeksu pracy

Kodeks pracy nie reguluje pomówienia wprost, ale chroni dobra osobiste pracownika i nakłada na pracodawcę obowiązek przeciwdziałania mobbingowi, który może obejmować także uporczywe pomówienia i oszczerstwa. Pracownik, który doznał mobbingu (w tym pomówień), może dochodzić od pracodawcy zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę oraz odszkodowania.

Zgodnie z art. 94³:

  • § 1 Pracodawca ma obowiązek przeciwdziałać mobbingowi.

  • § 2 Mobbing = uporczywe i długotrwałe nękanie lub zastraszanie pracownika, powodujące poniżenie, ośmieszenie albo izolowanie go w zespole.

  • § 3 Jeśli mobbing wywołał rozstrój zdrowia, pracownik może żądać od pracodawcy zadośćuczynienia pieniężnego.

  • § 4 Pracownik, który doznał mobbingu lub z jego powodu rozwiązał umowę o pracę, może domagać się odszkodowania nie niższego niż minimalne wynagrodzenie.

Odpowiedzialność karna i cywilna za naruszenie dobrego imienia

Rozpowszechnianie nieprawdziwych i szkodliwych informacji o innej osobie, czy to współpracowniku, czy przełożonym, może mieć poważne konsekwencje prawne. Chodzi nie tylko o odpowiedzialność karną, ale także cywilną za naruszenie dóbr osobistych, w tym dobrego imienia.

Zgodnie z art. 212 § 1 Kodeksu karnego, pomówienie może skończyć się:

  • grzywną,

  • karą ograniczenia wolności,

  • a w najpoważniejszych przypadkach – karą pozbawienia wolności do roku.

Jeśli pomówienie jest rozgłaszane za pomocą środków masowego przekazu (np. mediów społecznościowych), możliwa kara rośnie nawet do 2 lat więzienia (art. 212 § 2 kk).

To jednak nie koniec. Osoba pomówiona może także:

  • wystąpić z powództwem cywilnym o ochronę dóbr osobistych,

  • żądać przeprosin,

  • ubiegać się o zadośćuczynienie pieniężne za wyrządzoną krzywdę,

  • żądać odszkodowania za szkodę na reputacji lub karierze zawodowej.

Przepisy działają w dwie strony. To znaczy, że jeśli to Ty padłeś ofiarą pomówienia, masz prawo się bronić. Możesz zgłosić sprawę na policję, wystąpić z powództwem cywilnym lub powiadomić przełożonych, jeśli pomówienie miało miejsce w pracy.

W pracy warto pamiętać o jeszcze jednym. Pomówienie może zostać potraktowane jako przejaw mobbingu – jeśli jest uporczywe, poniżające i wywołuje stres lub izolację. W takim przypadku to pracodawca ma obowiązek zareagować i przeciwdziałać dalszemu nękaniu.

💡Przeczytaj także: Jakie są konsekwencje oskarżenia o mobbing? Sprawdź, jak reagować

Zwolnienie dyscyplinarne za pomówienia – kiedy jest zgodne z prawem pracy?

Zgodnie z art. 52 § 1 Kodeksu pracy, pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika m.in. w przypadku ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Rozpowszechnianie nieprawdziwych, szkodliwych informacji o współpracownikach lub przełożonym może zostać uznane za takie naruszenie, zwłaszcza gdy wpływa to na atmosferę w pracy, zaufanie w zespole lub dobre imię firmy. Jednak, żeby zwolnienie dyscyplinarne było zgodne z prawem, pracodawca musi posiadać konkretne dowody na to, że doszło do pomówienia, a jego skutki były poważne. Sam fakt wypowiedzenia własnej opinii czy krytyki, o ile jest prawdziwa i wyrażona w odpowiedni sposób, nie uzasadnia dyscyplinarki.

Jak udowodnić, że zostałeś zwolniony przez pomówienia?

Ktoś rozpuszcza o Tobie nieprawdziwe informacje, a pracodawca, zamiast to sprawdzić, decyduje się na zwolnienie? W takiej sytuacji warto zebrać wszystkie możliwe dowody, które potwierdzają, że padłeś ofiarą pomówienia, a nie sprawcą konfliktu.

Na co zwrócić uwagę:

  • Zapisz treść pomówień – kto, co i kiedy powiedział.

  • Zabezpiecz korespondencję mailową, wiadomości, nagrania – jeśli są dostępne.

  • Poproś świadków o potwierdzenie wersji wydarzeń – mogą to być współpracownicy lub osoby postronne.

  • Złóż pisemne wyjaśnienia do pracodawcy – jeszcze przed rozwiązaniem umowy.

  • Zgłoś sprawę do sądu pracy – jeśli czujesz, że decyzja była niesprawiedliwa.

Warto pamiętać, że to pracodawca musi udowodnić istnienie podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego. Jeśli działanie oparto wyłącznie na pomówieniach, które da się obalić, pracownik ma realne szanse na wygraną przed sądem oraz na odszkodowanie lub przywrócenie do pracy. Pomówienia mogą zniszczyć reputację, zwłaszcza gdy im się nie przeciwstawisz.

Różnica między pomówieniem a opinią – co wolno mówić w pracy?

Granica między wyrażaniem opinii a pomówieniem potrafi być cienka, ale ma istotne znaczenie prawne. Zgodnie z art. 213 § 2 Kodeksu karnego, nie popełnia przestępstwa pomówienia ten, kto publicznie podnosi lub rozgłasza zarzut prawdziwy. Istotne jest więc jedno: czy masz dowody na to, co mówisz.

Pracownik ma prawo do wyrażania opinii, także krytycznych, na temat organizacji pracy, relacji w zespole czy decyzji pracodawcy. Oczywiście o ile robi to w sposób konstruktywny, kulturalny i oparty na faktach. Opinia może wynikać z osobistych doświadczeń i nie musi być pozytywna, ale nie może zawierać fałszywych oskarżeń, które godzą w czyjąś reputację.

W praktyce warto:

  • unikać ocen typu „on się nie nadaje” – zamiast tego powiedzieć: „mam trudność ze współpracą z X, ponieważ nie dotrzymuje terminów”,

  • nie rozgłaszać niepotwierdzonych informacji,

  • zgłaszać problemy przez odpowiednie kanały (np. do działu HR lub przełożonego),

  • unikać insynuacji – szczególnie gdy nie masz twardych dowodów.

Dobrze postawiona granica chroni zarówno Ciebie, jak i innych. Pomaga budować zdrową kulturę pracy, w której można mówić o trudnościach bez narażania się na zarzuty o pomówienie.

Zwolnienie z pracy za pomówienia – najważniejsze informacje

Pomówienie to nie tylko plotka czy fałszywe oskarżenie. To również realne zagrożenie dla reputacji, stabilności zawodowej i relacji w pracy. W polskim prawie może ono stanowić zarówno naruszenie dóbr osobistych, jak i przestępstwo zagrożone karą. Szczególnie w środowisku zawodowym konsekwencje są dotkliwe. Dla osoby pomówionej może to być utrata zaufania i pracy. Natomiast dla pomawiającego – odpowiedzialność dyscyplinarna, cywilna i karna. Warto wiedzieć, co mówi prawo i jak się chronić.

Najważniejsze informacje

  • Pomówienie to zarzut, który może poniżyć drugą osobę w oczach innych lub narazić ją na utratę zaufania. Najczęściej wypowiadany publicznie, także środkami masowego komunikowania.

  • Może stanowić przestępstwo (art. 212 Kodeksu karnego), naruszenie dóbr osobistych i podstawę do zwolnienia dyscyplinarnego.

  • Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o współpracownikach lub przełożonym jest poważnym naruszeniem obowiązków pracowniczych.

  • Pracodawca ma obowiązek przeciwdziałać mobbingowi, który może obejmować również uporczywe pomówienia.

  • Zwolnienie pracownika na podstawie niezweryfikowanych zarzutów może zostać uznane za niezgodne z prawem.

  • Osoba pomówiona może dochodzić swoich praw przed sądem cywilnym i karnym, żądać przeprosin, zadośćuczynienia, a nawet odszkodowania.

Dlatego jeśli stajesz się ofiarą pomówień, nie ignoruj problemu. A jeśli to Ty formułujesz zarzuty wobec innych, miej pewność, że są one prawdziwe i poparte dowodami. W przeciwnym razie konsekwencje mogą być bardzo poważne – nie tylko zawodowo, ale i prawnie.