Blog

13.05.2025

Umowa zlecenie a nieprzyjście do pracy. Wszystko, co musisz wiedzieć

Nie każda forma zatrudnienia wiąże się z takimi samymi obowiązkami i konsekwencjami – szczególnie jeśli chodzi o nieobecność w pracy. Umowa zlecenie, choć często mylona z umową o pracę, rządzi się zupełnie innymi prawami. Co się stanie, jeśli zleceniobiorca nie stawi się na wykonanie zlecenia? Czy grożą mu jakieś sankcje? A może ma większą swobodę działania niż etatowiec? W tym wpisie rozwiewamy wszystkie wątpliwości i tłumaczymy, jakie są zasady dotyczące nieobecności w przypadku współpracy na podstawie umowy zlecenie – zarówno z perspektywy dającego zlecenie, jak i zleceniobiorcy.

Nieobecność w pracy a współpraca na podstawie umowy zlecenie

✅ Podstawa prawna

  • Umowa zlecenie to rodzaj umowy cywilnoprawnej, a nie umowa o pracę – podlega Kodeksowi cywilnemu, nie Kodeksowi pracy.

  • Brak zastosowania przepisów dotyczących np. urlopów, zwolnień lekarskich czy kar porządkowych obowiązujących przy umowie o pracę.

✅ Obowiązek obecności

  • Zleceniobiorca nie ma ustawowego obowiązku stawiania się w określonym miejscu i czasie, chyba że takie warunki zostały zapisane w umowie.

  • Obowiązek zleceniobiorcy polega głównie na wykonaniu konkretnego zadania z należytą starannością, a nie na samej obecności.

✅ Konsekwencje nieobecności

  • Brak obecności nie rodzi automatycznych sankcji, o ile nie ma odpowiednich zapisów w umowie, a zlecenie nie wymagało obecności w konkretnym czasie i miejscu.

  • Kary finansowe, odszkodowania lub niewypłacenie wynagrodzenia mogą być stosowane tylko wtedy, gdy zostały wyraźnie zapisane w umowie.

✅ Dobre praktyki

  • Warto zawrzeć w umowie zasady obecności (czas, miejsce), sposób zgłaszania nieobecności, a także konsekwencje za brak wykonania zlecenia lub niestawienie się.

  • Nawet jeśli umowa nie wymaga informowania o nieobecności, jasna komunikacja z drugą stroną jest wskazana.

  • Można stosować aneks do umowy w celu doprecyzowania zasad obecności.

👉🏻 Zobacz najlepsze ogłoszenia o pracę na portalu Asistwork!

Nieprzyjście do pracy a Kodeks pracy

Pracownik zatrudniony na umowie o pracę ma obowiązek poinformować pracodawcę o przyczynie nieobecności najpóźniej drugiego dnia jej trwania i przedstawić odpowiednie usprawiedliwienie po powrocie do pracy. Nieusprawiedliwiona nieobecność w pracy jest poważnym naruszeniem obowiązków pracowniczych wynikających z przepisów Kodeksu pracy.

Konsekwencje nieusprawiedliwionej nieobecności w przypadku stosunku pracy:

  • Utrata wynagrodzenia za czas nieobecności.

  • Kary porządkowe: upomnienie, nagana, kara pieniężna.

  • Rozwiązanie umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia.

  • Zwolnienie dyscyplinarne (bez wypowiedzenia) w przypadku ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych.

  • Zwolnienie dyscyplinarne może skutkować utratą prawa do zasiłku dla bezrobotnych przez 180 dni.

Pracodawca powinien każdorazowo zbadać okoliczności nieobecności pracownika i dać mu możliwość wyjaśnienia sytuacji. Nie każda nieobecność musi automatycznie prowadzić do poważnych konsekwencji – ważne jest szybkie poinformowanie pracodawcy i przedstawienie usprawiedliwienia.

Nieprzyjście do pracy w przypadku umowy zlecenia

Inaczej sprawa wygląda w przypadku pracy na podstawie umowy zlecenia. Umowa zlecenie to umowa cywilnoprawna, w której zleceniobiorca zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej na rzecz zleceniodawcy, a zleceniodawca do zapłaty wynagrodzenia.

Umowa ta nie podlega Kodeksowi pracy, lecz Kodeksowi cywilnemu, co oznacza, że nie daje takich samych praw jak umowa o pracę (np. brak urlopu, brak ochrony przed zwolnieniem). Nie generuje też takich samych obowiązków co stosunek pracy, zarówno po stronie zleceniodawcy, jak i zleceniobiorcy. Jest to elastyczna forma współpracy, często wykorzystywana do prac dorywczych lub sezonowych.

Zleceniobiorca nie ma ustawowego obowiązku stawiania się w pracy w określonym czasie i miejscu, chyba że taki wymóg został wyraźnie wpisany do umowy. Jeśli w umowie nie określono harmonogramu pracy ani konsekwencji nieobecności, zleceniodawca nie może żądać odszkodowania lub wymierzyć kary za nieprzyjście do pracy. Jeżeli jednak w umowie zlecenie znalazły się zapisy dotyczące godzin pracy oraz konsekwencji nieobecności (np. kara finansowa, niewypłacenie wynagrodzenia, odszkodowanie), zleceniodawca może egzekwować te postanowienia.

Nieprzyjście do pracy na umowie zlecenie nie zawsze wiąże się z konsekwencjami – wszystko zależy od zapisów w umowie. Jeśli nie ma w niej szczegółowych postanowień dotyczących obecności i kar, zleceniodawca nie może wyciągać konsekwencji za nieobecność. Jeśli jednak takie zapisy istnieją, mogą zostać zastosowane zgodnie z umową.

Czy zleceniobiorca ma obowiązek stawić się „do pracy”?

Zleceniobiorca nie ma ogólnego obowiązku stawiania się „do pracy” w rozumieniu obecności w określonym miejscu i czasie, jak przy umowie o pracę. Jego podstawowym obowiązkiem jest wykonanie określonych w umowie czynności z należytą starannością, a sposób i czas ich realizacji zwykle pozostają w jego gestii, chyba że umowa przewiduje inaczej. Jeśli jednak w umowie zlecenia zostały zapisane konkretne godziny, miejsce lub inne szczegółowe warunki wykonywania zlecenia, zleceniobiorca powinien się do nich stosować.

Czy zleceniodawca może ukarać za nieprzyjście do pracy na zleceniu?

Zleceniodawca może ukarać zleceniobiorcę za nieprzyjście do pracy tylko wtedy, gdy w umowie zlecenia został zawarty odpowiedni zapis przewidujący karę porządkową, odszkodowanie lub niewypłacenie wynagrodzenia za nieobecność. Jeśli umowa nie zawiera takich postanowień, zleceniodawca nie ma podstaw prawnych do nałożenia kary za nieobecność. Wszystkie konsekwencje muszą być jasno określone w umowie i zaakceptowane przez obie strony.

Czy umowa zlecenie wymaga usprawiedliwiania nieobecności?

Umowa zlecenie nie wymaga ustawowego usprawiedliwiania nieobecności – nie obowiązują tu przepisy Kodeksu pracy dotyczące usprawiedliwiania absencji, zwolnień lekarskich czy urlopów. Zleceniobiorca odpowiada za wykonanie powierzonego zadania, a sposób i czas jego realizacji zależą od ustaleń w umowie. Jeśli umowa zlecenie zawiera zapisy o konieczności usprawiedliwiania nieobecności (np. dostarczenie zwolnienia lekarskiego), wówczas należy się do nich stosować.

Czy zleceniodawca może dochodzić odszkodowania za niestawienie się do pracy?

Zleceniodawca może dochodzić odszkodowania za niestawienie się do pracy przez zleceniobiorcę tylko wtedy, gdy taki obowiązek oraz zasady wypłaty odszkodowania zostały wyraźnie zapisane w umowie zlecenia. Jeśli w umowie nie ma odpowiedniego postanowienia, zleceniodawca nie ma podstaw prawnych do żądania odszkodowania za nieobecność. Możliwość dochodzenia odszkodowania wynika więc bezpośrednio z treści zawartej umowy, a nie z przepisów Kodeksu cywilnego, czy, tym bardziej, Kodeksu pracy.

Zatrudnienie na umowie zlecenie a urlop

Osoba zatrudniona na umowie zlecenie nie ma prawa do corocznego, płatnego urlopu wypoczynkowego tak jak pracownik na umowie o pracę. Jednak strony mogą w umowie ustalić przerwy w wykonywaniu zlecenia, w tym także płatne dni wolne – wszystko zależy od indywidualnych zapisów umowy. Takie postanowienia są dopuszczalne i coraz częściej praktykowane, ale nie wynikają z przepisów, tylko z woli stron.

Zatrudnienie na umowie zlecenie a zwolnienie lekarskie

A jak sprawa wygląda w przypadku choroby? Zleceniobiorca może skorzystać ze zwolnienia lekarskiego (L4), ale prawo do zasiłku chorobowego przysługuje tylko wtedy, gdy opłaca składkę na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe i ma co najmniej 90 dni nieprzerwanego ubezpieczenia. W takiej sytuacji świadczenie wypłaca ZUS od pierwszego dnia choroby, a nie zleceniodawca. Jeśli zleceniobiorca nie opłaca składki chorobowej, zwolnienie lekarskie może służyć jedynie usprawiedliwieniu nieobecności, jeśli wymaga tego umowa, ale zleceniobiorca nie otrzymuje wynagrodzenia z tytułu umowy zlecenia ani zasiłku. Wszystkie kwestie związane z chorobą i nieobecnością powinny być jasno określone w umowie zlecenia.

Umowa zlecenie a nieobecność w pracy. Dobre praktyki

Umowa zlecenie to popularna forma współpracy, szczególnie w przypadku prac dorywczych, sezonowych lub wymagających elastyczności. W przeciwieństwie do umowy o pracę nie nakłada ona na zleceniobiorcę obowiązku codziennej obecności w konkretnym miejscu i czasie, chyba że strony umowy postanowią inaczej. Brak sztywnych regulacji dotyczących nieobecności może jednak prowadzić do nieporozumień i konfliktów. Dlatego warto znać dobre praktyki, które pomagają jasno określić zasady współpracy i uniknąć problemów związanych z nieobecnością osoby przyjmującej zlecenie.

Jakie są dobre praktyki w przypadku nieobecności na umowie zlecenie?

Jasne zapisy w umowie: Najważniejszą zasadą jest precyzyjne określenie w umowie zasad dotyczących obecności i nieobecności. Warto zawrzeć w niej:

  • Czy zleceniobiorca musi być obecny w określonym miejscu i czasie.

  • Jakie są zasady zgłaszania nieobecności.

  • Jakie konsekwencje grożą za nieusprawiedliwioną nieobecność (np. niewypłacenie części wynagrodzenia, kara umowna, odszkodowanie).

Dobra komunikacja: Nawet jeśli umowa nie wymaga formalnego zgłaszania nieobecności, warto poinformować zleceniodawcę o planowanej absencji. Pozwoli to uniknąć nieporozumień i ułatwi organizację pracy.

Elastyczność: Umowa zlecenie daje dużą swobodę – jeśli nie określono obowiązku obecności, zleceniobiorca odpowiada przede wszystkim za wykonanie powierzonego zadania, a nie za samą obecność w pracy. Warto jednak uzgadniać zlecenia tak, by obie strony były zadowolone z efektów współpracy.

Aneksy do umowy: Jeśli w trakcie współpracy pojawi się potrzeba doprecyzowania zasad dotyczących obecności lub nieobecności, warto sporządzić aneks do umowy – to pozwoli uniknąć sporów i zapewni przejrzystość zasad współpracy.

Dokumentowanie ustaleń: Wszelkie istotne ustalenia dotyczące obecności, nieobecności oraz ich skutków najlepiej spisać na piśmie. Dzięki temu w razie wątpliwości można sięgnąć do dokumentów i łatwo rozstrzygnąć ewentualne spory.

Umowa zlecenie a rejestracja czasu pracy

W przypadku umowy zlecenie istnieje obowiązek ewidencjonowania liczby przepracowanych godzin. Wynika to z przepisów o minimalnej stawce godzinowej – zleceniodawca musi mieć dokumentację potwierdzającą liczbę godzin poświęconą na wykonanie zlecenia, by móc prawidłowo wypłacić wynagrodzenie.

Jak to wygląda w praktyce?

  • Sposób potwierdzania godzin powinien być określony w umowie (np. papierowa lista obecności, raport, system elektroniczny).

  • Jeśli nie ma takiego zapisu, zleceniobiorca przedkłada zleceniodawcy informację o liczbie przepracowanych godzin przed wypłatą wynagrodzenia.

  • Przepisy nie narzucają konkretnej formy ewidencji czasu pracy – strony mają tu dużą swobodę.

Kiedy warto do umowy zlecenie dodać zapis o godzinach i miejscu pracy?

Dodanie zapisu o godzinach i miejscu pracy do umowy zlecenie warto rozważyć, gdy:

  • Charakter zlecenia wymaga obecności zleceniobiorcy w określonym miejscu i czasie, np. praca zespołowa, obsługa klientów, dostęp do sprzętu lub pomieszczeń.

  • Zleceniodawca musi zapewnić ciągłość świadczenia usług lub koordynację działań wielu osób.

  • Ustalenie godzin i miejsca ułatwia prowadzenie ewidencji czasu pracy, co jest niezbędne do prawidłowego rozliczania minimalnej stawki godzinowej.

  • Chcesz uniknąć nieporozumień dotyczących dostępności zleceniobiorcy i mieć jasność co do organizacji pracy.

 

💡Przeczytaj także: Minimalna stawka godzinowa na umowie zlecenie - co się zmienia od stycznia 2025 r.?

Jednocześnie należy uważać, by zapisy te nie prowadziły do podporządkowania typowego dla stosunku pracy. Zbyt sztywne ustalenia w umowie zlecenie (np. co do godzin i miejsca pracy) mogą prowadzić do uznania stosunku za umowę o pracę, co skutkuje poważnymi konsekwencjami dla zleceniodawcy (np. zaległe składki, roszczenia pracownicze, kary PIP).

Kiedy warto do umowy zlecenie dodać zapis o odszkodowaniu za nieobecność?

Dodanie zapisu o odszkodowaniu za nieobecność do umowy zlecenie warto rozważyć, gdy wykonanie zlecenia wymaga obecności zleceniobiorcy w określonym miejscu i czasie, a jego nieobecność może spowodować realne straty lub zakłócić funkcjonowanie firmy. Do przykładów takich sytuacji można zaliczyć na przykład:

  • Obsługę punktu informacyjnego – jeśli zleceniobiorca nie pojawi się, punkt pozostaje nieobsadzony, co może skutkować stratami finansowymi lub utratą klientów.

  • Prowadzenie zajęć edukacyjnych lub szkoleń – nieobecność lektora lub trenera oznacza odwołanie zajęć, konieczność zwrotu opłat uczestnikom lub utratę reputacji firmy szkoleniowej.

  • Realizację usług eventowych (np. obsługa wesela, konferencji) – brak osoby odpowiedzialnej za obsługę wydarzenia może skutkować poważnymi konsekwencjami organizacyjnymi i finansowymi dla zleceniodawcy.

  • Pracę w zespole projektowym z określonym terminem oddania efektów – nieobecność jednego z członków może opóźnić realizację całego projektu i narazić zleceniodawcę na kary umowne wobec klienta.

  • Usługi transportowe lub kurierskie – brak stawienia się kierowcy uniemożliwia wykonanie zlecenia, co może prowadzić do utraty zleceń i konieczności wypłaty odszkodowań klientom.

W takich przypadkach nieobecność zleceniobiorcy może realnie zaszkodzić zleceniodawcy, dlatego warto zabezpieczyć się odpowiednim zapisem w umowie.

Rozwiązanie umowy zlecenia

Umowę zlecenie można rozwiązać w dowolnym momencie – zarówno zleceniodawca, jak i zleceniobiorca mają do tego prawo, niezależnie od tego, na jaki czas została zawarta. Wypowiedzenie może być natychmiastowe, chyba że strony ustaliły w umowie okres wypowiedzenia – wtedy należy go przestrzegać.

Jeśli wypowiedzenie następuje bez ważnego powodu, strona wypowiadająca może być zobowiązana do naprawienia szkody drugiej stronie (np. utracone korzyści, poniesione wydatki). Forma wypowiedzenia powinna być zgodna z formą zawarcia umowy (np. pisemna, jeśli umowa była na piśmie). Umowa zlecenie wygasa także automatycznie po wykonaniu zleconego zadania.